21 maja 2012

Dłuuuuga nieobecność!

67 komentarzy:
 
Wiem, że bardzo długo mnie z Wami nie było.. To wszystko przez to, że miałam teraz trudne dni, które nadal trwają. Zakończyliśmy z chłopakiem nasz 5 letni związek. Razem doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu.. Jest nam obojgu teraz bardzo ciężko. Nie byłam w stanie za bardzo robić dla Was postów. Przez ten czas co mnie nie było próbowałam zająć się czymkolwiek, byle by nie siedzieć sama w domu. Pytanie: Czy wrócimy do siebie? Nie wiem, może kiedyś, jak na razie tak musi być... Musimy spróbować żyć praktycznie od nowa. Miałam 14 lat jak zaczęliśmy być razem, więc teraz każda rzecz jaką robię, każde miejsce, w którym jestem kojarzy mi się z nim.. Pierwszy okres będzie dla Nas trudny, ale myślę, że przyzwyczaimy się i nauczymy żyć bez siebie.. Nie będę Wam pisać szczegółów, dlaczego tak się stało.. Jedyne co to mogę Was tylko przeprosić za długą nieobecność i  podziękować za miłe komentarze jak i te złe.. Ale od dzisiaj już zaczynam z powrotem blogować. Wkleję Wam mix paru zdjęć, z dwóch imprez i z sesji, która miała miejsce już dosyć dawno, żebyście przypomniały sobie jak wyglądam.








Pozdrowienia! :)

67 komentarzy:

  1. jesteś wspaniałą dziewczyną! 3maj się mocno, świetne zdjęcia i niezwykły blog! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj kochana szczerze współczuję, bo sama to niedawno przeżyłam. Ciężko jest się rozstać po tak długim czasie. Sentymenty, przyzwyczajenia, nawyki. Tyle lat przy jednej osobie robi swoje. Naprawdę ma się wrażenie, że musi się zacząć żyć od nowa, ale czasem tak jest lepiej. Dochodzi się do wniosku, że to nie ma sensu i bach! Koniec. Ale wiem, że będzie dobrze. Ja potrzebowałam dwa miesiące na to, żeby się podnieść i ogarnąć. Może Ty będziesz potrzebowała mniej, może więcej, ale na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki żeby Ci się ułożyło :) Jesteś śliczną, pełną życia dziewczyną i z tego co wyczytuję po notkach także bardzo rozsądną i dojrzałą. Poradzisz sobie :) Pozdrawiam Cię serdecznie! :* :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle lat razem, więc przezwyciężycie wszystko (: Trzymam kciuki za was !

    OdpowiedzUsuń
  4. jeżeli będziecie mieli być razem to i tak będziecie i tak ,
    wiem coś o tym, ja z chłopakiem jestem od 4 lat i tez różnie bywało.
    najgorsze są sentymenty i przyzwyczajenia, tak jak ktoś wcześniej napisał.

    3maj się :-*, jak zawsze wyglądasz zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko się ułoży na pewno:) zobaczysz wrócicie do siebie przetrwaliście 5 lat to przetrwacie jeszcze długo!!!!! ŻYCZĘ POWODZENIA!!! z Chłopakiem!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. będzie dobrze! nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo wspołczuję tym bardziej że sama jestem z chłopakiem 5 lat i mam trudne dni :( jednak oboje się strasznie kochamy i bardzo walczymy o ten związek więc mam nadzieję, że w moim wypadku będziemy razem do końca świata:( nie mogę słuchać czy czytać takich rzeczy bo bardzo mi smutno. 3maj się mocno!:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Sentymenty zawsze zostaną choćby nie wiem co, wiem coś o tym. Najgorsze jest to, że szkoda tylu lat związku a z drugiej nie warto się męczyć ;) Nie będę Ci pisać wszystko się ułoży, dasz radę itd, bo tak będzie na pewno a to i tak zawszę będzie wracało choćby nie wiem co ;) Po prostu życzę Ci dużo szczęścia w życiu, nie ważne z kim, gdzie ważne, żebyś była szczęśliwa ;) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześlicznie wyglądasz w tych jasnych włoskach na ostatnim zdjęciu :)
    Trzymaj się!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem w szoku! Nie wiem co napisac :OO 5 lat związku to nie byle co, na pewno będzie trudno ale ja głęboko wierzę, że do siebie wrócicie, jakkolwiek to wygląda teraz, nie jest łatwo zapomnieć czegoś co miało się przez tak długie lata. 3mam za Ciebie i za Was kciuki, jakbyś chciała, odezwij się do mnie śmiało, w końcu musimy się spotkać :*

    OdpowiedzUsuń
  11. oj mam nadzieję, że wszystko się ułoży, życzę Ci dużo szczęścia i siły :)

    btw. cudowna pomarańczowa spódnica!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteś silną dziewczyną więc dasz radę. Trzeba myśleć pozytywnie. Coś się kończy, coś zaczyna... samo życie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O mamoo, rozpisałam się na kilka linijek w komentarzu i nagle bach, nic nie było. No to może zacznę jeszcze raz. Pięć lat to naprawdę długo i nie wiem co mogę Ci powiedzieć, bo nie wiem czy cokolwiek będzie Cię w stanie pocieszyć. Nie wiem również co było powodem Waszego rozstania, ale jeśli nadal się kochacie to może potrzebujecie przerwy i po jakimś czasie do siebie wrócicie i wszystko będzie jak kiedyś. Jesteś przepiękną dziewczyną i proszę się nie smucić! :) I pamiętaj cokolwiek by się nie działo to Ty dasz radę, musisz w to uwierzyć. Pozdrawiam serdecznie i bardzo mocno trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wybaczamy nieobecność :)
    Trzymaj się! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli się coś psuje to nie wyrzucajmy tego do kosza, tylko próbujmy naprawić! 3mam kciuki;*

    OdpowiedzUsuń
  16. piękna jesteś! :)
    życzę szybkiego powrotu do względnej normalności, ale przede wszystkim dużo uśmiechu, bo to pomaga by nie myśleć o ciężkich sprawach..

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiem co czujesz... mnie po rocznym związku było ciężko się rozstać. Teraz jestem z chłopakiem 2,5 roku i nie wyobrażam sobie co by to było. Ale jedno jest pewne, jesteś śliczną dziewczyną, młodą, idzie lato wiec nowe możliwości i znajomości więc napewno sobie z tym poradzisz ! :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Trzymaj się ślicznotko! Takie rozstania bardzo wzmacniają człowieka wg przysłowia co Cie nie zabije to Cie wzmocni!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejku teraz dopiero zauważyłam Twój tatuaż kokardkę, właśnie choruję na taki w tym miejscu właśnie. Tak zapytam, masz tylko jedną kokardkę na udzie czy na drugim też, bo nie mogę się dopatrzeć?

    OdpowiedzUsuń
  20. każda z nas przeżyłą, bądź przeżyje to co Ty teraz kochana. Sama wiem, ze swojego doświadzczenia, że rozczulanie się nie ma sensu i nic nie daje. Tak więc uszy do góry będzie dobrze ;*
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze takie momenty są przykre, ale myślę, że ułożysz sobie życie na nowo. Będzie ciężko, ale zakończenie związku to nie koniec świata. Jesteś piękną, silną kobietą - dasz radę :) Trzymam za Ciebie kciuki i jestem z Tobą, bo wiem, przez co przechodzisz :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie jesteś już z Dawidem? :O Jestem w szoku! Zawsze wydawaliście mi się idealną parą, zawsze widziałam was razem, wasze zdjęcia i tatuaże. Troche przykro z tego powodu. Mam nadzieje, że trzymacie sie oboje i za jakiś czas zrozumiecie, że jesteście dla siebie stworzeni!

    OdpowiedzUsuń
  23. OMG ostatnia fotka jest Boska !! ;D

    Ps.Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. robicie z koleżanką takie same tatuaże? Podobają mi się bardzo :) sama mam kilka, ale na takie same bądz podobne nie zdecydowałabym się raczej z żadną przyjaciółką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie robiłyśmy razem.. ja zrobiłam wcześniej :)

      Usuń
  25. Kochana tego kwiatu jest pół światu jak to mówią, nie ten to będzie inny niema co płakać nad rozlanym mlekiem :) widocznie tak musiało być :* A ty jesteś tak piękna że każdy będzie Twój!!! :D Teraz korzystaj z życia wyszalej się jak w wieku 14lat już zostałaś uwięziona teraz szalej! Będziesz wspominać jeszcze ten okres jako najlepszy :*

    OdpowiedzUsuń
  26. kochana jesteś piękna i mądra dziewczyną- z czego wnioskuje po tym jak czytam twoje posty :) więc na pewno znajdziesz kogos odpowiedniego dla siebie. Dokładnie wiem co czujesz, bo niedawno zakonczyłam mój 3 letni zwiazek z chłopakiem i wiem jak trudno poradzic sobie z samotnością, dlatego tak jak ty staralam sie za wszelka cene nie przebywac sama ze swoimi myslami i czesto wychodziłam, uciekalam od tego wszystkiego co działo sie w mojej głowie- podejrzewam,ze masz podobnie- ale pociesze Cię, po 2 miesiącach po rozstaniu pogodziłam sie z tym i powoli się przyzwyczajałam a po 3 miesiacach zaczełam doceniać to,że jestem znów singlem i mogę robić wszystko sama , nie tlumaczac sie z niczego po prostu korzystać z życia. mam nadzieję, że wszystko ułoży się po twojej myśli i trzymam za to kciuki!:) ależ sie rozpisałam! czekam rowniez na kolejne posty!:) buziaki i bądź dzielna! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdy zaczynasz z kims być w tak młodym wieku omija cie bardzo wiele w życiu. Niektórzy ludzie mowią ze najpierw trzeba sie wyszalec i jest w tym troche prawdy - mowie to tez z własnego doświadczenia. Gdy widzimy jak żyją inni ludzie to tez byśmy tak chcieli niestety pozniej jest nam trudno bo jestesmy w dlugoletnim związku, który jak by nie było nas ogranicza. Wszytskie imprezy, szaleństwa, wypady ze znajomymi to kiedy jak nie własnie gdy mamy 20 lat?:)Ja miałas własnie taka sytuacje bo jestem zabawowa dziewczyną a moj chłopak raczej typem domownika. Był krysys ale nie poddałam sie i obecnie jak tylko mozemy korzystamy wspolnie ze wszystkiego, planujemy wspolną przyszłośc i tez jestesmy ze soba 5 lat:)moze wam tez sie uda:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem bardzo ciekawa twoich tatuaży, ile ich masz w sumie? Może kiedyś zrobisz post poświęcony im? :D sama chciałam sobie kiedyś zrobić ale chyba nie jestem na tyle odważna. Trzymaj się :* Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. super są te zdjęcia z sesji!! Może wstawiłabyś w następnej notce więcej zdjęć!? + Nie martw się, jak nie ten to inny. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Trzymam kciuki aby wszystko wróciło do normy kochana! :* :)

    OdpowiedzUsuń
  31. bardzo współczuję.. i wiem co czujesz bo ja też właśnie zakończyłam swój 2letni związek i nawet mi się nie chce nic pisać na blogu. 5 lat to dużo czasu, wiele wspomnień i przyzwyczajeń. ale o wszystkim da się zapomnieć tylko potrzeba czasu. życzę powodzenia :):*

    OdpowiedzUsuń
  32. wiem, ze to wielki ból, ale dasz radę... my kobiety jesteśmy bardzo silne! :) trzymam za Ciebie kciuki

    OdpowiedzUsuń
  33. aż mnie w dołku ścisneło jak to przeczytałam! Również trzymam za Ciebie kciuki! Buziaki :):*

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam Twoje tatuaże, sama "choruję" na kokardki na udach <3

    Nie napiszę, że będzie dobrze - bo to bardzo oklepany tekst i od osób, które tak naprawdę Cię nie znają wydaje się być nie na miejscu. Ale musisz uwierzyć, że każda chwila musiała być po coś, nadała jakiś sens w twoim życiu, każde wspomnienie jest cząstką Ciebie i nie należy o wszystkim myśleć źle, szaro, należy w pamięci zachować wszystko to, co było dobre a złe chwile wyzmazać i zastąpić je tymi właśnie dobrymi :) A jak się kiedyś spotkacie, przypadkiem czy też nie to wymienicie się uśmiechami a nie złowrogim spojrzeniem :)

    Uwierz, zawsze lepiej spojrzeć na to wszystko z lepszej strony, wtedy szybciej wraca się do siebie!

    Trzymam kciuki za Ciebie, fajnie, że wróciłaś, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. wspolczuje kochana, napewno to bardzo trudne tak sie rozstac po tylu latach . Mam nadzieje ze sie szybko po tym pozbierasz :)

    Ps. swietne tatuaze!!
    olesska

    OdpowiedzUsuń
  36. Kochana, będzie dobrze zobaczysz:)
    z autopsji wiem, że po jakimś czasie wrócicie do siebie.
    dobrze, że już jesteś.

    duczowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Przechodzę teraz dokładnie przez to samo co Ty, dlatego wiem jak się czujesz. Wierzę jednak, że czas goi rany i już niedługo będziesz znowu szczęśliwa:)
    Często zaglądam na Twojego bloga i podpatruje stylizacje. Muszę przyznać, że bardzo korzystnie wyglądasz w tych jasnych włoskach:)
    Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko!:))

    OdpowiedzUsuń
  38. świetne fotki;) oj kochana widze że masz super tatuaż;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Trzymaj się kochana! Jesteś naprawdę przeuroczą osobą. Życzę Ci dużo szczęścia i uśmiechu w tym trudnym dla Ciebie okresie ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i będziesz szczęśliwa :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Trzymamy kciuki za nadejście lepszych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  42. życzę ci dużo szczęścia i by ci się ułożyło! a wyglądasz wspaniale !

    OdpowiedzUsuń
  43. Trzymam kciuki za Ciebie i by wszystko się szczęśliwie ułożyło! ;* Ja mimo, iż jestem z moim chłopakiem niecałe dwa lata i różnie bywa w naszym związku to nie wyobrażam sobie życia bez Niego...

    OdpowiedzUsuń
  44. Przede wszystkim bardzo Ci współczuję z powodu zerwania. Trzymam kciuki żeby między Wami mimo wszystko było dobrze i żebyście obydwoje dali sobie radę ;) Jesteś tak piękną dziewczyną i choć mimo, że osobiście Cię nie znam to wydaje mi się, że bardzo sympatyczną, że na pewno znajdziesz tą jedyną miłość i będziesz szczęśliwa ;)
    Ps. bardzo fajny tatuaż kokardki

    OdpowiedzUsuń
  45. o kurcze! nie wierzę... kochana, będzie dobrze! poradzisz sobie!

    OdpowiedzUsuń
  46. o kurde! 3maj się jakoś Kochana:*
    jak zawsze wyglądasz super:)

    Zapraszam do Mnie:)
    http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. ostatnie zdjęcie jest przepiękne!
    pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce,dlatego trzymam kciuki za jak najszybsze odejście chmur i pojawienie się promyka radości, nowego życia;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Przeżyłam to samo. Byłam z chłopakiem 5 lat i się rozstaliśmy. Zaczeliśmy być ze sobą gdy ja miałam 13 lat, więc doskonale rozumiem co to znaczy nagle stracic kogos takiego. Całe życie miałam związane z nim. Wszystko dotyczyło niego. Nie potrafiłam zrobić nic bez niego. Po pewnym czasie dostrzegłam że dla mnie to było jak wyzwolenie. Czas naprawdę leczy rany. Zwłaszcza gdy ja zdecydowałam o zerwaniu z powodu jego chorobliwej zazdrości i braku szacunku do mnie. W końcu ile razy można patrzeć jak on płaczę i obiecuje ze więcej się tak nie zachowa??? Zerwałam z nim na chwilę przed własną studniówką. I to była najlepsza decyzja w moim życiu. Na studniówce zamiast się kłócić wybawiłam się jak szalona z kolegą. Wiem że dla niego to nie było łatwe bo przez parę miesięcy mnie męczył żebym do niego wróciła. A teraz minęło już 1,5 roku, jestem szczęśliwie zakochana w koledze z liceum i teraz widzę jaka piękna może być miłość. Że miłość to nie tylko strach, łzy i zazdrość. Głowa do góry. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Kochana, jeśli to nie tajemnica, jaki napis masz wytatuowany? :) tatuaże w tym miejscu są megaaaa <3

    OdpowiedzUsuń
  50. Kochana trzymam za ciebie kciuki , że wszystko się ułoży tak jak sobie to zaplanowałaś. Życie nam płata różnego typu figle a więc trzymaj się dzielnie ;*
    Po drugie zdjęcia są genialne a te z sesji to już wogóle ahy i ehy ;)
    Jesteś mega sliczna ♥

    OdpowiedzUsuń
  51. jesteś silna, piękna , niezależna - poradzisz sobie ! :)




    http://milk-and-biscuit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie będę pisać nic na temat Twojego rozstania, bo ani Cię nie znam ani ta sprawa mnie nie dotyczy.. Jedynie mogę życzyć powodzenia w tym co postanowisz.
    Ale! Piszę bo........dziewczyno! Jesteś prze cudna. Mega inspirująca. I może to dziwnie zabrzmi ale chciałabym Cię mieć tylko dla siebie:D ostatnie zdjęcie mnie zmiażdżyło<3 jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  53. Trzymaj się piękna dziewczyno.
    Prędzej czy później powinno się wszystko ułożyć :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  54. żałosne jest zostawianie tylko pozytywnych komentarzy o sobie, a reszta do "kosza", spójrz prawdzie w oczy

    OdpowiedzUsuń
  55. Piękne jest ostatnie zdjęcia!! Moje ulubione:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Gdzie kupiłaś tą białą sukienkę, którą masz na zdjęciach ? :) Śliczna jest ! :D

    OdpowiedzUsuń
  57. Julio- świetny masz tatuaż na nodze, masz jedną kokardkę czy dwie? bolało mocno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwie kokardki mam na nogach :) bolały kontury, a cienie już mniej.. :)

      Usuń
  58. Napisz proszę, jaki masz napis pod obojczykiem bo nie daje mi to spać :P

    OdpowiedzUsuń
  59. Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?

    przemyśl to.. bo pamiętaj, że odgrzewane jedzenie nie smakuje już tak dobrze, jak świeżo zrobione.
    czas pokaże?
    czas-czasem- ale on też jest zabójcą.

    pozdrawiam, Ewelina:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Witaj, już od jakiegoś czasu obserwuję Twojego bloga i bardzo podoba mi się Twój styl :) Jesteś moją inspiracją :) Zapraszam na mojego jeszcze raczkującego bloga alexandsrasstyle.blogspot.com :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  61. przykra sprawa, współczuję...ja po 3 latach choć nie mam wymarzonego związku nie dam rady zerwać, czekam na jego krok...

    OdpowiedzUsuń

 
© 2013. Design Mateusz Maruniak - Julia Nessa
Follow my blog with Bloglovin