Witajcie po świętach dziewczyny!
Jak się czujecie? Jak minęły u Was święta? Jak prezenty, zadowolone ? :) Na pewno tak! Ja Wam pokażę moje w następnym poście! Jednak najlepszym prezentem na te święta była możliwość spędzenia ich z rodzicami :) Moi rodzice mieszkają w Anglii no i nie zawsze możemy je spędzić razem :( Niestety w czwartek wracam już do Polski :((((

W pierwszy dzień jak przyleciałam doczepiłam sobie rzęsy, był to jeden z prezentów :)
Robiła mi je znajoma rodziców, oto jej blog! Możecie podziwiać jak ładnie potrafi robić paznokcie i rzęsy, a być może zainspirują Was niektóre wzory :)

BEAUTY VISION - KASIA

A oto zdjęcia, jednak niektóre są słabej jakości, akurat te, na których widać cały efekt!

Jestem z nich bardzo zadowolona! Rano wstaję i nie muszę malować oczu, wieczorem nie muszę ich zmywać, taka wygoda :) Mojej mamie jak już wypadły wszystkie doklejone rzęsy, to swoje miała w 'nienaruszonym' stanie, w ogóle nie zniszczone :) W pierwszy dzień czułam, że mam coś na rzęsach, ale przyzwyczaiłam się :) Ja jestem zadowolona :)))))

Następne posty przeznaczę na prezenty oraz na 'SALE', które w sklepach dochodziły nawet do - 80% !! :)

Pozdrawiaaam ! :)

Wham - Last Christmas :)

Witajcie!

Dzisiaj przygotowałam dla Was kilka zdjęć z makijażem oczu 'krok po kroku', jaki używam na co dzień. Nie jest to szczegółowo pokazane, zrobiłam tak na ile byłam w stanie zrobić ;) oczywiście najlepszym sposobem było by nakręcenie filmu, ale na to jeszcze potrzebuję trochę czasu :)

Po nałożeniu podkładu, kulek brązujących i różu do policzków, przechodzę do brwi! Używam do nich specjalnego pędzelka i ciemnobrązowego cienia!

Nadaję im ładniejszy, 'pełniejszy' jeśli mogę to tak nazwać wygląd :) Uważam, że tak o wiele lepiej wyglądają :) Bardzo fajny 'tutorial' pokazuję Dulce Candy, na swoim profilu YouTube, jak dokładnie pomalować brwi :)

Następnie:
Nakładam brązowy cień (matowy) na całą ruchomą powiekę i lekko wyjeżdżam ponad nią, żeby zrobić tzw 'kocie oko', a na resztę czyli nad tym kolorem brązowym do samej brwi nakładam cień, który kolor ma zbliżony do koloru skóry i staram się 'rozmazać' ten brązowy cień, aby się za bardzo przy końcu nie odznaczał.

Następnie :
Robię kreski Eye-linerem ( ten akurat jest firmy Wibo ) zaczynam od zewnętrznego kącika oczu, tak jak widać na zdjęciu pierwszym, a potem malutkimi kreskami dochodzę do wewnętrznego kącika.

Następnie:
Nakładam jasny cień (matowy- przy perłowych bardzo odznaczają się 'zmarszczki', poza tym o wiele lepszy efekt daje jednak cień matowy) na wewnętrzny kącik oka i pod samą brew.

I na sam koniec tuszuję rzęsy, bez tego nie ma żadnego efektu! :)

Parę dziewczyn prosiło o taki wpis, także voila! :) Mam nadzieję, że pomogą coś te zdjęcia! :)
Pozdrawiam! :)

 Witajcie!

Dzisiaj w końcu znalazłam troszkę czasu, żeby zrobić zdjęcia! Akurat pogoda w miarę dopisała, słoneczko świeciło, ale za to mróz już było czuć niestety.. :( Ale na szczęście można było się wyrwać na krótki spacer :)

 

 

 

Nigdy nie byłam przekonana do noszenia szortów w inną porę roku niż wiosna i lato.. Aż w końcu raz zobaczyłam dziewczynę, która połączyła krótkie jeansowe szorty z futrzaną kamizelką, ja akurat dobrałam do nich białą marynarkę i niebieską koszulę! Wydaję mi się, że wszystko do siebie pasuję co oznacza, że jednak można ubrać szorty na 'zimne dni' :)

Szorty: Promod

Marynarka: Bershka

Koszula: Vero Moda

Rajstopy: Marks&Spencer

Torebka: Atmoshpere

 A na koniec, stworzyłam dla Was gif, gdzie prezentuję świetne rękawiczki firmy F&F (Tesco), które na chłodne dni i zimę są idealne, gdyż wszystkie palce oprócz kciuka są połączone i ogrzane ciepłym futerkiem! Ja zazwyczaj w zimę wyciągałam wszystkie palce i trzymałam je razem pod zwykłymi rękawiczkami, także ten rodzaj akurat pasuję mi w 100 % :)

make animated gifs


Pozdrowienia! :)

Dzisiejszy post, bardzo króciutki! Razem z chłopakiem cały dzień coś robimy, załatwiamy, ledwo co udało się zdąrzyć pstryknąć jakieś zdjęcia, zaczęło robić się pomału ciemno, więc zdjęcia nie są najlepszej jakości :(
Założyłam dzisiaj bardzo 'proste rzeczy' - beżowy płaszczyk, niebieska koszula i jeansy. Najprościej jak się da, w miarę elegancko, ale również dosyć wygodnie :)

Rzeczy ze zdjęć już znacie, jedyną 'nowością' jest niebieska koszula, którą znalazłam w SH za parę złotych, jest najzwyklejszą koszulą, ze sztywnym kołnierzykiem, ale spodobał mi się bardzo jej kolor :) Idealnie pasuję i w wersji eleganckiej jak i sportowej :)

To na tyle, jutro postaram się o treściwszy post, z lepszymi zdjęciami! :)
Pozdrowienia i miłego wieczorku! :*

Witajcie!
Parę dziewczyn poprosiło mnie o pokazanie jakich kosmetyków używam/które należą do moich ulubionych, a więc dzisiejszy post będzie przeznaczony kosmetykom, które stosuję na co dzień :)

Zdjęcia ściągnęłam z internetu, aby były wyraźniejsze :)

Tak więc:

1. Mój makijaż zaczynam od nałożenia kremu Clean&Clear (Krem nawilżająco-korygujący, cera skłonna do pryszczy) Krem ten ładnie matuję skórę, dzięki czemu nie świeci się, ani nie jest zbyt tłusta, przez co lepiej wygląda nałożony fluid :) Z tyłu opakowania jest napisane, że krem można stosować pod makijaż. Co do ceny nie jestem w stanie powiedzieć ile kosztuję, ponieważ kupiłam go w Anglii i wyniósł mnie tylko 1 funta, ale podejrzewam, że dużo nie kosztuję, akurat ta firma ma przyzwoite ceny :)

2. Następnie nakładam fluid, w sumie co parę dni nakładam inny. Mam kilku swoich faworytów:

• Najczęściej używanym przeze mnie fluidem jest Nivea Visage-Daily Essentials, kolor Natural. W sumie nie jest to 100% podkład, tylko krem, przez co jest bardzo lekki, nie wysusza skóra, wydaję mi się, że byłby idealny dla osób, które mają problem z trądzikiem ( oczywiście wtedy lepiej nie używać, ale jeśli ktoś nie czuję się tak dobrze, to śmiałomogę go polecić :

• Kolejny podkładem, który jak dla mnie jest idealny to Olay-Advanced Radiance kolor 145(Warm beige), bardzo lubię go używać mieszając z innym trochę jaśniejszym podkładem, ponieważ ten jest troszkę ciemny, ale idealnie nadaję się na lato na wyjścia, kiedy jestem bardziej opalona ;) skóra po nim jest idealnie gładka, jednolitego koloru ale nie daje efektu maski! :)

• Podkład Astor-Mattitude, również i jego mieszam np z Nivea, ponieważ jest ciemnego koloru, ale wygląda na prawdę idealnie po zmieszaniu, nie świecę się po nim i wspaniale matuje. 

Po nałożeniu fluidu czas na kulki brązujące. Ja akurat używam kulki z Avonu, od długiego czasu używam tylko je, służą mi bardzo i jak dotychczas nie próbowałam innych.

Na policzki stosuję Bourjoisa, w odcieniu bardziej brzoskwiniowym, mam go już ponad 2 lata i jeszcze się nie skończył hehe :)

Kolejną rzecz, którą śmiało mogę polecić to korektor Vichy Dermablend, używam go od czasu do czasu pod oczy, lub w okół nosa, w miejsca, które są ciemniejsze od reszty skóry.. jest idealny! Nigdy nie trafiłam na tak dobry korektor! Ja akurat posiadam go w wersji testera, który ma 5ml, kupiłam go dla wypróbowania na allegro. Niesamowicie pokrywa i jest bardzo wydajny:)

Jeśli chodzi o makijaż oczu, to używam czarny lub brązowy cień, eye-liner, różnych firm posiadałam, a do rzęs najlepszym moim tuszem na jaki trafiłam to Loreal Extra-Volume Collagen. Super wydłuża i pogrubia rzęsy.

A obecnie posiadam również Maybelline Pulse-Perfection, który ma bardzo fajną szczoteczkę, które nie skleja w ogóle rzęs. :)

To na tyle jeśli chodzi o moje ulubione kosmetyki, kolejny post zrobię o tym jak staram się dbać o włosy i jakie kosmetyki do nich używam :)

Mam nadzieję, że przyda się Wam ten post, niektóre dziewczyny może skorzystają z tych kosmetyków, bo wiadomo każdemu będzie co innego odpowiadać :)

Pozdrawiam!

Cześć dziewczyny!
Jak widzicie małe zmiany na blogu:) Zmieniłam nagłówek, w końcu się za to zabrałam! Mam nadzieję, że wyszło w miarę OK i pasuję do bloga :)
Eh.. Dziwny okres teraz jest.. Ostatnio prawie w ogóle nie miałam na nic czasu, praca, dom, praca, szkoła i nauka :P Nawet z chłopakiem nie mogłam się zobaczyć dłużej niż jeden dzień w tygodniu.. ;/ A jeszcze pogoda jest jaka jest, od paru dni pada.. szybko ciemno, że nawet  nie ma kiedy skoczyć na zdjęcia..
Dzisiaj dla Was przygotowałam parę moich zdjęć plus 'outfit', niestety robiony w domu, samemu :/

Mam na sobie futrzaka, którego dostałam rok temu od rodziców, ale szczerze mówiąc nie byłam do niego przekonana, nie wiedziałam z czym go nosić? Musiałam coś wymyślić, bo zauważyłam, że co raz więcej osób nosi takie kamizelki! Moja propozycja to brązowe spodnie (Terranova) i zwykła czarna basicowa bluzeczka (Primark) Myślę, że każda z tych rzeczy do siebie pasuję :)

A teraz wklejam parę swoich zdjęć, żebyście nie zapomniały jak wyglądam, bo 3 tygodnie nie pisałam hihihi :)

Musiałam jakoś nadrobić straty. Na prawdę chciałabym Wam obiecać systematyczność, ale jak na razie to nie możliwe, w szkole zaczęłam już pierwsze egzaminy, mamy z chłopakiem mało czasu dla siebie i na prawdę nie mam możliwości robienia dobrych zdjęć, jedynie samemu :(
Może zaproponujecie jakiś post, inny niż 'outfitowy'? :)

Pozdrowienia! Miłego wieczoru! :*

Cześć dziewczyny!
Znowu nie było mnie sporo czasu, ale wszystko to spowodowane jest brakiem czasu oraz tym, że bardzo szybko robi się ciemno, co uniemożliwia mi robienie zdjęć :(
Dzisiejszy post będzie trochę inny niż zwykle, pokażę Wam różne zdjęcia jakie udało mi się zrobić w ciągu mojej nie obecności :)
Pierwsze zdjęcia to 1 listopada, byłam wtedy z chłopakiem na Cytadeli, jak już wspominałam, w dzień Wszystkich Świętych dużo ludzi przychodzi tam i zapala znicze :) Popstrykaliśmy parę zdjęć, jednak jakoś nie jest rewelacyjna, coś nie dało się ustawić aparatu :)

W poprzednich latach zawsze bardziej zachwycał mnie widok tylu 'światełek', w tym roku, nie wiem dlaczego, ale nie było takiego efektu, mniej było zniczy w dodatku remont schodów, być może to popsuło cały efekt!

W zeszły weekend w szkole, uczyliśmy się manicure klasyczny. Nie przypuszczałam, że to może być trudne.. Sposób trzymania cążek, nakładania lakieru oraz cała precyzja jaką trzeba włożyć w zrobienie dobrego manicure to na prawdę nie lada wyczyn. Oczywiście kwestia wprawy, trening i będzie coraz lepiej :) Pierwszy rok na studiach jest dosyć hmm 'nudny'? Jeśli tak to mogę nazwać.. Musimy nauczyć się najpierw podstaw, żeby dopiero dojść do trudniejszych zabiegów - oczywiste :) 1 rok obejmuję kosmetologia pielęgnacyjna, czyli masaż dłoni, manicure klasyczny + francuski, masaż stóp, pedicure, brwi + henna itd :) Potem przechodzimy już do kosmetologi upiększającej, leczniczej itd :)
Pokażę Wam zdjęcia dłoni i manicure jaki zrobiłam koleżance, oczywiście zdjęcie nie oddaje rzeczywistego wyglądu paznokci, ale mniej więcej można zobaczyć :)

A teraz pokażę Wam siebie, przy stanowisku pracy, hehehehe :)

Tak oto wygląda nasza sala praktyczna. Mieści się tam podajże 13 łóżek, jedno na 2 dziewczyny :) Przed przystąpieniem do 'zabiegu' musimy przygotować owe stanowisko, czyli założyć 'folię', przyszykować dane narzędzia, w zależności od wykonywanego zabiegu, wysterylizować cążki w przypadku robienia manicure, dobrać odpowiednie lakiery, które pasują do skóry klientki i według podanych wskazówek robimy paznokcie :) Na sali obowiązuję nas 'fartuszek' który niestety jest mi za duży i czeka na małe przeróbki hehe :)

A po szkole byłam u koleżanki na urodzinach, a potem poszłyśmy do klubu :) Jak to bywa co imprezę, problem oczywiście ze strojem! Ja wybrałam 'mała czarną', uważam, że w szafie każdej kobiety powinna się takowa znaleźć, jest bardzo uniwersalną sukienka, którą można ubrać na wiele wiele sposobów. Mój strój nie powalał, był prosty, do sukienki założyłam łańcuszki, różową marynarkę, której niestety nie ma na tym zdjęciu, ale jest w poprzednich postach + buty platformy :) Natomiast chciałam jakoś zmienić swoją fryzurę, zawsze chodziłam w rozpuszczonych włosach i po imprezie moja grzywka prosiła o pomstę do nieba :) iiii w końcu nauczyłam się zrobić z grzywki warkocz (francuz) :)

Teraz robię tylko taką fryzurę i albo mam do tego rozpuszczone włosy, albo robię kitkę albo koka :) do wszystkiego pasuję :)

Parę osób prosi mnie o pokazanie jak robię makijaż, a więc, na pewno przeznaczę jeden post na dokładne pokazanie po kolei co robię, teraz jedynie mogę pokazać z bliska gotowy makijaż, w którym główną rolę odgrywa eye-liner, z którym się nie rozstaję :)

A na sam koniec pokażę Wam jak dzisiaj ubrałam się do pracy, niestety zdjęcia musiałam robić samowyzwalaczem, bo nie miałam dzisiaj nikogo pod ręką, kto mógłby mi zrobić zdjęcia :(

U jednej z blogerek zobaczyłam połączenie sweterka z koszulą, nawet zwykły szary, czarny czy innego koloru sweterek połączony z  obojętnie jaką koszulą może wyglądać na prawdę dobrze :) No.. mi osobiście się to podoba  :)

Mam nadzieję, że trochę nadrobiłam moją nieobecność! Na prawdę chciałabym Wam obiecać systematyczność z mojej strony, ale jak na razie jest to nie możliwe, ale będę robić co mogę!
Pozdrowienia i miłego wieczoru!